Ale pokazuję ją, aby skomentować drugą część tej wypowiedzi.
„Bieżączka” to dziś chyba największa przeszkoda, ograniczenie w każdej organizacji – pędzimy, wszystko jest na wczoraj, wszystko jest pilne…
W takich warunkach, to rzeczywistość wpływa na nas, a nie my my wpływamy na rzeczywistość. W takich warunkach nie ma miejsca na myślenie, na porządek, na jasność, na spokój.
I tu wchodzi myślenie krytyczne 🙂
Ze swoimi narzędziami, ze swoim spokojem, wyciszeniem, z odrzuceniem szumu, emocji, nieistotnych informacji – dzięki temu odzyskujemy jasność widzenia, a potem myślenia.
Żyjemy w erze gigantycznego szumu informacyjnego – przeszkadza nam on w myśleniu, dostrzeganiu tego co ważne. Myślenie krytyczne pomaga pozbyć się tego chaosu, a przez to rozwiązywać problemy, konflikty, podejmować przemyślane decyzje.
Zapraszam do spokoju, porządku…myślenia 🙂